Top 5 najciekawszych centrów handlowych z całego świata
Czy sklepy zawsze muszą być nudne i monotonne? Zobacz, jak bardzo różnią się od siebie galerie zakupowe z całego świata - odmienne, style, wiek i rozwiązania sprawiają, że są niepowtarzalne.
Ten niezwykły budynek jest przykładem na to, jak opowiadać językiem architektury. Projekt budynku Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN poprzez symbole opowiada o historii, traumie, tożsamości i powracaniu do życia niezależnie od tego, jak blisko było do śmierci.
Konkurs na projekt budynku Muzeum Historii Żydów Polskich na warszawskim Muranowie został ogłoszony w roku 2005. W jego organizację, a także w późniejsze prace nad realizacją wyłonionej propozycji zaangażowane były znane osobistości ze świata kultury i polityki, między innymi architekt i fotograf Bohdan Paczowski, który pełnił rolę przewodniczącego jury, zmarły w 2010 roku prezydent Lech Kaczyński czy – będący drugim architektem Muzeum – Stefan Kuryłowicz.
Swoje prace nadesłali uznani architekci z całego świata tacy jak Kengo Kuma czy Daniel Libeskind. Jury spośród niemal stu propozycji zdecydowało się jednak wybrać projekt skandynawskiego studia Lahdelma & Mahlamäki. Autorska propozycja Reinera Mahlamäkiego cechowała się niezwykłą prostotą i dyskrecją w prawdziwie skandynawskim, chłodnym stylu z zewnątrz, w połączeniu z intrygującymi krzywiznami we wnętrzu budynku.
Powściągliwość i dyskrecja, z którą Mahlamäki zawarł tragiczną historię narodu żydowskiego w tej prostej bryle po raz kolejny przypomina nam, że architektura pełni nie tylko funkcję użytkową i reprezentacyjną, lecz jest sztuką, której język – używany umiejętnie i z wrażliwością – może pięknie opowiadać o przeżyciach. Architekt przedstawia doświadczenie wojennej traumy jako „pęknięcia” w fasadzie. Żadne z nich nie jest jednak niepotrzebne, każde pełni swoją funkcję. Pęknięcia są więc drzwiami, oknami, tarasami, mają swój powód i przeznaczenie. Zupełnie jak trudne doświadczenia, które zabliźnione nie znikają, lecz stają się nowym elementem tożsamości jednostki.
Wnętrze budynku, w kontraście do prostej fasady, zaskakuje krzywiznami korytarzy oraz ścianami i sklepieniami przypominającymi wnętrze skalnej groty. Jak mówi sam architekt, pomysł zastosowania krzywizn we wnętrzu budynku wpadł mu do głowy, gdy projekt był już niemalże ukończony. Ta impulsywna decyzja znacznie podniosła wartość artystyczną budynku. Ukształtowanie wnętrza zadowoli wielbicieli nietuzinkowej architektury, skłoni również co wrażliwszych odbiorców do kolejnych refleksji nad jego metaforycznym znaczeniem.
„[…] monumentalny hol zalany światłem padającym przez ogromne okno i widok na park przypominają, że ta historia nie została zamknięta, a Muzeum POLIN jest muzeum życia. Jest też łącznikiem między przeszłością a teraźniejszością i przyszłością – co symbolizuje mostek spinający obie ściany holu. Symbolika muzeum nie ogranicza się do wnętrza: fasadę budynku zdobią szklane panele, na których litery hebrajskie i łacińskie układają się w słowo Polin – przypominające legendę o przybyciu Żydów do Polski i będące nazwą muzeum” – możemy przeczytać na oficjalnej stronie Muzeum.
Praca nad projektem, choć z pewnością satysfakcjonująca i pozwalająca na uwolnienie artystycznego potencjału, była dla Reinera Mahlamäkiego wyjątkowo trudna i męcząca. Jak sam mówi, w finalnym etapie prac nad realizacją projektu, fatalne zbiegi okoliczności zabrały tych, którzy wspierali powstawanie Muzeum. Trud włożony w realizację projektu opłacił się: budynek został nagrodzony wieloma nagrodami, w tym Architecture Award przyznawaną przez Chicago Athenaeum, I nagrodą Eurobuild Awards za najlepszy projekt budynku komercyjnego lub użyteczności publicznej w kategorii Architectural Design of the Year, Finlandia Prize for Achitecture i wiele, wiele innych.
Czy sklepy zawsze muszą być nudne i monotonne? Zobacz, jak bardzo różnią się od siebie galerie zakupowe z całego świata - odmienne, style, wiek i rozwiązania sprawiają, że są niepowtarzalne.
Oto trzecia odsłona naszego zestawienia najlepszych dwunastu produktów do aranżacji i wykończenia wnętrz wybranych przez architektów i projektantów w konkursie Dobry Design 2020:
Zawód architekta należy do tych najbardziej prestiżowych i pożądanych. Same studia architektoniczne obejmują też bardzo szeroki program z zakresu wielu dyscyplin, dlatego ich absolwent ma dość szerokie możliwości specjalizacji, dalszego rozwoju oraz podjęcia pracy. Choć większości osób architekt będzie kojarzył się ze specjalistą tworzącym projekty domów, niekoniecznie musi to być zajęcie, którego się podejmie. Dowiedz się, gdzie można pracować, będąc architektem.
Marzysz o tym, by zostać architektem? Musisz liczyć się z tym, że droga do zawodowej samodzielności w tym zawodzie jest dość długa i ciężka. Nie wystarczy ukończenie trudnych i wymagających dużego nakładu pracy studiów, na które w dodatku trudno się dostać ze względu na dużą konkurencję i dodatkowe egzaminy. Po uzyskaniu dyplomu trzeba jeszcze odbyć praktykę zawodową, a następnie zdać kolejny egzamin, by uzyskać uprawnienia zawodowe i zostać wpisanym na listę Izby Architektów. Architekt bez uprawnień ma ograniczone możliwości zawodowe. Dowiedz się więcej na ten temat.
Komentarze
Architectu moderuje komentarze do ułatwiania świadomej, merytorycznej, cywilnej rozmowy. Obraźliwe, bluźniercze, autopromocyjne, wprowadzające w błąd, niespójne lub nietypowe komentarze zostaną odrzucone. Moderatorzy pracują w godzinach pracy i akceptują tylko komentarze napisane w języku polskim.